czwartek, 27 października 2016

Kobierski pożeniony z Gogolem, czyli tym razem też się zdziwicie :)

     Od początku września trwają przygotowania i próby do kolejnego projektu Marcina Kobierskiego pod wielce wymownym tytułem ... "Sztuka".
Chyba będzie to duże zaskoczenie dla publiczności. Bo to w sporej części klasyka, choć nie tylko, ale pokazana oczyma naszego szalonego Reżysera, o którym wielu z nas mówi: "Geniusz!"

Próbowaliśmy podpatrzeć dostępne w sieci realizacje spektaklu, z którym i my, przerażeni amatorzy, musieliśmy się zmierzyć. I wszystkie wydają się takie ... grzeczne, przewidywalne. A to, co nam proponuje Reżyser, to jednak coś zupełnie, ale to zupełnie  innego!
Kiedyś w prywatnej rozmowie wyznał, że uwielbia reżyserować cudze teksty. Chyba rozumiem, dlaczego. Odkrywa w nich to, czego żaden reżyser przed nim nie odkrył. Jakieś niuanse, smaczki, niedopowiedzenia.
A rzecz jest generalnie o władzy (która czasem uderza do głowy) i o poddaństwie. I o maskach, które nakładamy na twarz, żeby tylko wydać się lepszym, wartościowszym, fajniejszym. Byleby podnieść swoje notowania. Albo sobie chociaż nie zaszkodzić.
Przyjdźcie zobaczyć i pośmiać się. Bo będzie z czego.
Może z samych siebie?




Premiera - 12 listopada 2016 roku
 i potem jeszcze  sześć spektakli w Trzebini
 i jeden w Chrzanowie - 3 grudnia.




Na ostatniej próbie, jeszcze bez kostiumów, ale już ze scenografią wykonaną osobiście przez Marcina (bo on nie tylko reżyserem dla nas jest) towarzyszył nam ze swoim aparatem Staszek Kaczmarczyk. Dzięki jego uprzejmości możemy już dziś poczuć odrobinę tego, co wkrótce będzie można zobaczyć na scenie trzebińskiego Sokoła.










































1 komentarz:

  1. Drugi rok mam okazję oglądać spektakl w wykonaniu grupy Misterium i reżyserii Pana Kobierskiego kluczowe słowa w mojej opinii mocne,dogłębne,dające dużo do myślenia po prostu świetne.Obym miał okazje za rok też obejrzeć coś w waszym wykonaniu.

    OdpowiedzUsuń