Zawsze po premierze spotykamy się, żeby ...odetchnąć, obgadać wszystko, pobyć razem tak zupełnie na luzie i podziękować sobie nawzajem za ten intensywny czas przygotowań przed premierą, napić się kawy i zjeść coś pysznego (głównie dzięki naszym sponsorom) . I tym razem 16 listopada mieliśmy w kawiarence przy kościele tzw."bankiet". Tradycją już jest, że nas Reżyser obdarowuje nas z tej okazji jakimiś upominkami. Były już płyty z piosenkami ze spektaklu "Aj waj! Czyli historie z cynamonem", w którym Marcin występuje (i oczywiście śpiewa), były aniołki do powieszenia na choince własnoręcznie odlane przez niego z wosku, a tym razem każdy dostał swoje zdjęcie ze spektaklu oprawione w trzy kolory ramek: niebieskie, zielone albo czerwone, w zależności od tego, kto występował w Wierze, kto w Nadziei, a kto w Miłości;)
Ale prawdziwym hitem były dołączone do zdjęć... kupony lotto. Losowanie było tego właśnie wieczoru ok. 22, więc przez kilka godzin ..."emocje były ogromne!";)))
fot.S. Kaczmarczyk
P.S. Nikt nie trafił nawet trójki:P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz