Jak zwykle scenariusz ten jest pełen różnego rodzaju smaczków, czasem śmieszy, częściej jednak skłania do zadumy, a wiele z pomysłów reżysera on sam komentuje mniej więcej tak:"może trzy osoby na sali zrozumieją, co miałem na myśli":) Ale to, co się będzie działo mógł wymyślić tylko on! Kto widział poprzednie przedstawienia - wie o co chodzi. I na pewno nie będzie nudno!
Zatem poniedziałowe próby trwają do nocy, a dziś nawet niedzielne przedpołudnie spędziliśmy na deskach "Sokoła".
Zanim zaprosimy na premierę, która odbędzie się 16 listopada - parę migawek z dzisiejszej próby...
Ach, no tak - mamy nowego opiekuna duchowego grupy: to ks. Sebastain Nowicki - dziś też uczestniczył w próbie;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz