środa, 20 września 2017

Suche 8-10 września 2017. Warsztaty teatralne, które zmieniły się w rekolekcje.

           Drugi weekend września był dla nas wyjątkowo udany. 
Od dziesięciu dni wiedzieliśmy już, jakie zadanie przygotował dla nas Marcin i wiedzieliśmy też, kto jest kim w nowym spektaklu "Zmiana". Przyszła kolej na wyjazdowe warsztaty teatralne. Tak się cudownie złożyło, że do Suchego koło  Poronina mogli pojechać prawie wszyscy.
Znowu było wspólne szykowanie posiłków, śmiechy, szalejące dzieciaki, modlitwa. W sobotę przyjechał nawet zaprzyjaźniony z naszym Reżyserem ksiądz, można było przystąpić do Spowiedzi Św., która, niby zwykła rozmowa, a jednak okazała naprawdę niezwykłym przeżyciem.
"O czym wy tam gadacie, że każdy wraca z tej spowiedzi spłakany?" - to zdziwienie jednej z naszych koleżanek chyba najlepiej oddaje to, co się działo.


A wcześniej, w piątek wieczorem graliśmy w Kalambury i wtedy to była dla odmiany ...kupa śmiechu :) Wiecie, jak pokazać Leona Zawodowca? Nie? To spytajcie Michała.

Prawie cała sobota - próby. Byliśmy prawie wszyscy, więc można było ćwiczyć ...układy baletowe :) Oj, zdziwicie się po raz kolejny! Choreograf Kobierski dał radę!


Najmocnejszym przeżyciem była  wieczorna modlitwa wstawiennicza. Większość z nas brała w niej udział pierwszy raz  w życiu. To zbyt intymne doznania, żeby tu o nich pisać, ale uwierzcie: Duch Święty działał! 


A Reżyser zatroszczył się o wszystko: nie tylko o ulokowanie nas w pokojach, które zaopatrzył wizytówki, gdzie zamiast naszych imion znalazły się nazwy granych postaci (dzięki temu Ksiądz miał pokój z żoną i dziećmi :) ), o to, by na każdego czekały jako powitanie trzy "boże krówki" położone na łóżku jako słodki poczęstunek, to jeszcze przygotował tablicę z "imiennymi" kopertami, do których każdy mógł wkładać karteczki z dobrym (i tylko dobrym!) słowem dla innych. Ileż było radości, kiedy w niedzielę po obiedzie każdy mógł zabrać swoją kopertę i w końcu przeczytać, ile dobra widzą w nim inni. To taki skarb, który można schować i czytać za każdym razem, kiedy człowiekowi źle i myśli, że nikt go nie lubi... 

Tak mocno czuliśmy Bożą obecność przy tym, co robiliśmy, że to było prawdziwe MISTERIUM. A przecież miały to być tylko warsztaty teatralne.



















































A tak przy okazji :)

Już dzisiaj zapraszamy na nasz kolejny spektakl według scenariusza i w reżyserii Marcina Kobierskiego.
"Zmianę" będziecie mogli zobaczyć
18 (premiera), 19, 25 i 26 listopada na deskach trzebińskiego Sokoła.




wtorek, 19 września 2017

Herbatka u Zieleniewskich i spotkanie z Andrusem



  W ostatnią niedzielę wakacji, 27 sierpnia 2017 roku, po raz drugi przenieśliśmy się w czasie. Do przeszłości rzecz jasna. Wystylizowani na lata dwudzieste i trzydzieste (samodzielnie i chałupniczo, nie że jakaś wypożyczalnia strojów czy coś), mogliśmy znowu pośpiewać piosenki z tamtych lat i zaprosić licznie zgromadzoną publiczność do wspólnego śpiewania.
To naprawdę niesamowite przeżycie poczuć klimat tamtego czasu śpiewając takie hity, jak choćby: "Umówiłem się z nią na dziewiątą", "Zimny drań", "Sex appeal", "Ostatnia niedziela" i jeszcze parę innych, równie znanych przebojów. Tak się złożyło, że przed nami (nie, żeby jakiś support, ale jednak ;) ) występował Jacek Wójcicki, który zaprosił nas do towarzyszenia mu w jednej z piosenek. To była ogromna przyjemność!
Choć jeżeli chodzi o gwiazdy i osoby znane z tv, to już na kilka dni przed Herbatką podczas próby odwiedził nas Artur Andrus z ekipą programu "Z Andrusem po Galicji". Właśnie był realizowany odcinek opowiadający o Trzebini i uznano, że Grupa Misterium jest jedną z ciekawostek naszego miasta, wartą pokazania w programie. Oczywiście nie tylko w kontekście "Herbatki u Zieleniewskich".
Tak nam się przynajmniej wydaje ... :) 

















                                                                                                Ostatnia fot: M. Mazurek