wtorek, 19 grudnia 2017

"Powiedzieć możesz wszystko. Ważne tylko JAK to mówisz." czyli "Czy coś się w nas zmieniło?"


Minął miesiąc od premiery "Zmiany".
Czas na małe podsumowania.
Reżyser po raz kolejny nie zaskoczył.. No tak, bo to kolejna sztuka, która okazała się jeszcze lepsza od poprzedniej, choć - tak jak za każdym razem - wydawało się to niemożliwe. Skąd Kobierski bierze te wszystkie pomysły?

Grając postaci, które na scenie za sprawą tajemniczej Etromycyny zmieniały się i z ponurych, złych i smutnych stawały się radosnymi i szczęśliwymi ludźmi, chyba odkrywaliśmy też coś dla siebie... Zresztą tak, jak zawsze pracując pod okiem naszego Reżysera, który - też tak jak zawsze - zadziwiał nas swoimi pomysłami na interpretację, własnego przecież, tekstu. Było mnóstwo zmian.
Kostyczna, zimna "matka na poziomie" za sprawą cudownych kropelek stała się radosną, wyluzowaną osobą, cieszącą się każdą chwilą życia, skłóceni politycy z wrogich obozów politycznych postanowili zrobić razem coś dobrego, pielęgnujące w sobie urazy dawne przyjaciółki pogodziły się i odnalazły radość we wspólnym spędzaniu czasu, wiecznie narzekająca córka przestała traktować swoją starą matkę jak zło konieczne i zaczęła okazywać jej miłość, narzeczeni na nowo sobie zaufali, rodzina zaczęła się wspierać, a nie "szukać swego"...

A ponieważ "Zmiana" to także sztuka o słowach, jakie wypowiadamy, warto zapamiętać zdanie:
"Powiedzieć możesz wszystko. Ważne tylko JAK to mówisz."
Taka prosta wskazówka, a tak często ignorowana.

Spektakl bardzo podobał się widzom (nie tylko rodzinie i znajomym), dla których daliśmy osiem przedstawień, w tym jedno wcześniej niezaplanowane. Bo wejściówki na te planowane rozeszły się prawie natychmiast i nie było wyjścia.

To była naprawdę DOBRA ZMIANA. Nikt nie ma co do tego wątpliwości.
I zdjęcia autorstwa Stanisława Kaczmarczyka też takie są :)




















































A dla tych, którzy nie widzieli, niech choć namiastką będzie video z próby generalnej (niestety bez reakcji publiczności, a ta była chwilami baaardzo ...żywiołowa).











Obsada:

Bogata staruszka - Małgorzata Kubarek
Córka bogatej staruszki - Iwona Pogoda
 Zięć bogatej staruszki - Maciej Strzelichowski
Córka - Aleksandra Knapik
Córka na poziomie - Zofia Strzelichowska
Zmęczona staruszka - Małgorzata Orszak
Córka zmęczonej staruszki - Zuzanna Zakrzewska
Dziecko 1 - Anna Barwa
Dziecko 2 - Justyna Pajer
 Dziecko 3 - Małgorzata Pajer
Gospodyni - Agnieszka Rudol
Kobieta poszukująca - Zuzanna Michniewicz
Ksiądz - Jacek Barwa
Komisarz - Paweł Knapik
Syn komisarza - Mateusz Juszczak
Prezenterka - Katarzyna Pajer
Matka jednej córki - Irmina Strzelichowska
Matka dwóch córek - Margareta Jedlińska
 Matka na poziomie - Violetta Zakrzewska
Ojciec - Andrzej Michniewicz
Syn - Mateusz Gaj
On - Michał Harwes
Ona - Elżbieta Zarodkiewicz
Poseł - Piotr Bartosik
Posłanka - Anna Zając
Pielęgniarka - Monika Trębacz

SCENARIUSZ I REŻYSERIA: MARCIN KOBIERSKI





poniedziałek, 13 listopada 2017

Dodatkowy spektakl

Droga nasza Publiczności!

W związku z tym, ze wejściówki na nasze siedem zaplanowanych wcześniej spektakli rozeszły się jak świeże bułeczki (a może nawet szybciej, bo bułeczki w zasadzie zawsze jakieś są) i podniośły się głosy, że jak to? już nie ma?, postanowiliśmy wystąpić raz jeszcze. 

Jeśli ktoś zechce zobaczyć przedstawienie "Zmiana" 
to zapraszamy serdecznie 

27 listopada, w poniedziałek o godz. 19.15 

do trzebińskiego Sokoła. 






Wejściówki na pewno będą w parafii, 
ale można też zamawiać u Pawła Knapika 
pod nr. tel. 793 360 641

czwartek, 26 października 2017

Premiera "Zmiany" coraz bliżej!

            Właściwie to tylko trzy tygodnie dzielą nas od premiery nowego spektaklu według scenariusza i w reżyserii Marcina Kobierskiego pod tytułem "Zmiana". Zaczynamy się spieszyć. Po zaledwie jednej, dwóch próbach poszczególnych scen zaczęliśmy próby całej sztuki.
Czy będzie dobra? Ta sztuka? Czyli ta "Zmiana"?
Trzeba przyjść, zobaczyć i przekonać się! My co do tego nie mamy najmniejszych wątpliwości, bo Mistrz, "Reżyserzu"- jak sam się podpisuje w mailach do nas- już nas przyzwyczaił, że cokolwiek wyjdzie spod jego ręki jest znakomite, nowatorskie i jedyne w swoim rodzaju. Choć początkowo mamy czasem...mieszane uczucia. Ale nie tym razem. "Zmiana" spodobała się nam od pierwszego czytania. Bo jak to u nas zwykle bywa, nie wiedząc wcześniej zupełnie nic, spotkaliśmy się wszyscy na początku września w sali przy naszej Parafii, zapaliliśmy świece, zgasiliśmy światło i ...usłyszeliśmy po raz pierwszy "Zmianę" - 
czytaną przez Marcina.
Oczywiście z muzyką, którą Reżyser też zawsze sam dobiera.
W tych naszych "pierwszych czytaniach" zawsze najfajniejsze jest to, że słuchając wyobrażamy sobie, komu przypadnie jaka rola. Ponieważ znamy się z Marcinem już dziewięć lat, czasem nam się to udaje. A czasem zupełnie nie! Ale nigdy z nim nie dyskutujemy na temat obsady. Za to potem...
Marcin, oprócz tego, że ciągle coś sam zmienia, to zawsze nas słucha. Jak czujemy daną postać, jak chcielibyśmy ją zagrać, w co się ubrać. I zawsze mówi: "świetnie, super!" Po czym na ogół dodaje: "Ale zróbmy to tak." :)

I za to też go kochamy. Bez niego nie byłoby Misterium, które chyba jest swoistym fenomenem w naszej lokalnej przestrzeni, skoro na każdym spektaklu w Sokole sala dosłownie pęka w szwach, a stali widzowie już wiosną pytają, czy przygotowujemy coś nowego, choć wiedzą, że premiera jest zawsze dopiero w listopadzie.

W tym roku - 18 listopada o godzinie 17.00

Kolejne spektakle:

19.11.2017 godz.15.00 i godz.17.15
25.11.2017 godz.16.00 i godz.18.15
26.11.2017 godz.15.00 i godz.17.15



Zdjęcia z próby kostiumowej (no bo przecież musimy wypróbować także i to, kiedy się trzeba przebrać i ile mamy na to czasu) wykonał w ostatni poniedziałek nasz drogi Stasio Kaczmarczyk. Publikuję je nie dlatego, żeby coś zdradzać. Przygotujcie się na suspens :)
A zdjęcia ...niech będą do tego zachętą.